Odszkodowania

A może powinienem poradzić się prawnika? W ogóle istnieje taka możliwość, aby przekazać mu moją sprawę a on się wszystkim zajmie mając pełnomocnictwo?

No kurcze to mam teraz dylemat i nie wiem co zrobić:/

Sądownie? A jaką miałbym szansę na wygraną oraz jakie miałbym korzyści a ile musiałbym na taką rozprawę wydać kasy?

Znaczy była straż i się później okazało, że wpadłem w poślizg przez jakąś rozlaną ciesz na drodze, pewnie trochę wcześniej było tutaj jakieś uszkodzenie pojazdu trzeciego. Ale to i tak pewnie nic nie da bo ja już mandat przyjąłem i dawno został zapłacony.

Siema, zderzyłem się z autem, który jechał z naprzeciwka. Auto wpadło w poślizg i uderzyłem w niego. Zostałem ukarany mandatem karnym a auta były holowane, kierowca z pasażerem auta, w które uderzyłem znaleźli sie w szpitalu. Nie miałem opłaconego OC i sie teraz boje ;/