Odszkodowania

Ze Zgorzelca nie znam nikogo, ale znam z Wrocławia, a Zgorzelec to jeszcze Powiat Wrocławski o ile się nie mylę. Wszystkim kto potrzebuje szczerze polecam. Sama korzystałam kiedyś i korzystam akurat aktualnie w sprawie ojca.

Biuro Prawne Global z Wrocławia.

Jeżeli na miejscu była policja, a zapewne była to na pewno spisali notatkę ze zdarzenia. W tej notatce na pewno są namiary na ubezpieczyciela sprawcy i numer jego policy. Jeśli sąsiadka nie ma kopii tej notatki to powinna złożyć wniosek o jej wydanie, a nastepnie złożyc wniosek o odszkodowanie do TU...

Liczba dni zwolnienia lekarskiego nie ma w tym przypadku znaczenia, gdyż zasiłek chorobowy "wypadkowy" wypłacany jest z funduszu ZUS od pierwszego dnia choroby. Jedyną okolicznością mającą znaczenie jest to, czy pracodawca jest płatnikiem zasiłków czy nie, czyli wielkość zatrudnienia.

Jak Twoja przyjaciółka będzie miała problem z odszkodowaniem to z czystym sumieniem moge polecić firm, która profesjonalnie zajmuje się odzyskiwaniem odzkodowań. Firma jest z Wrocławia - Biuro Prawne Global.
Sama aktualnie korzystam z ch usług w sprawie wypadku ojca w budynku mieszkalnym komunalnym.

Bez wizyty w kancelarii nie obędzie się. Możesz ewentualnie zdecydowac się na usługi firmy, która odzyskuje odszkodowania.
Podstawę do odszkodowania wyznacza 430kc, odpowiedzialność oparta na tym przepisie jest odpowiedzialnością typu obiektywnego, niezależną od winy.

Na pewno całą dokumentację medyczną oraz dowody na okoliczność poniesionych kosztów leczenia czy innych szkód. Ale kwestie odszkodowania rozstrzyga sąd cywilny, względnie karny, a na pewno nie prokuratura. Powodzenia życzę.

Niech wujek weźmie od lekarza, u którego się leczy, zaświadczenie lekarskie, potwoerdzające, że schorzenie było spowodowane dźwignięciem ciężaru. Takie schorzenia spowodowane dzwignieciem ciężaru kwalifikują się jako wypadki przy pracy. BHPowiec powinien o tym wiedziec, a nie wypisywac kompletne bzd...

Jak złożysz pismo z całą dokumentacją to dobrze, ale możesz donieść, ewentualnie moga Cię wezwać do uzupełnienia, lepiej zrób to sama. Później, ale to później naprawdę i tak jeszcze będziesz potrzebowała specjalny druk, który wypełni lekarz i wtedy dopiero pracodawca złoży całość do ZUSu.

To jest obowiązek pracodawcy, aby zmieścić się w tym terminie, inaczej nie dopełni obowiązku, a są tego różne konsekwencje. Zbywać to on Cie mógł do czasu, az złozysz pismo, które ma byc poczatkiem wszczęcia tego postępowania wypadkowego.

Szans nie da się określić, ale jak najbardziej doradzałabym odwołanie sie do Zakładu Ubezpieczeń Zdrowotnych. Nie masz nic do stracenia. Słyszałam, że wnioski z odwołania rozpatruje się dokładniej, bo wiadomo nie kazdy się odwołuje, no ale czy tak jest naprawde? Myślę, że warto napisac odwołanie.