Wypadek w Rzeszowie z mojej winy
Re: Wypadek w Rzeszowie z mojej winy
No kurcze to mam teraz dylemat i nie wiem co zrobić:/
Re: Wypadek w Rzeszowie z mojej winy
Ja bym przyjął to na klatę i zostawił wszystko tak jak jest. Nie ma żadnej pewności co do szans wygrania sprawy a to kosztuje zarówno $ jak i sporo dodatkowych nerwów.
Re: Wypadek w Rzeszowie z mojej winy
Nie zgadzam się z Roberto. Skoro istnieje cień szansy to czemu nie spróbować. Kilka set zł na rozprawę może się zwrócić a nawet jeśli nie to nie będzie Pan pluł sobie w brodę, że jest sprawcą czegoś co w ogóle nie miało miejsca z Pana winy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Wypadek w Rzeszowie z mojej winy
A może powinienem poradzić się prawnika? W ogóle istnieje taka możliwość, aby przekazać mu moją sprawę a on się wszystkim zajmie mając pełnomocnictwo?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości