Odszkodowania

Ale to praktycznie nieistotne czy pokrywasz to z własnej kieszeni czy nie. TU, w którym ubezpieczony był sprawca ma obowiązek Ci zwórcić co do złotówki, jeśli wyciagniesz kasę z własnej kieszeni. Także te pokrycie będzie tylko czasowe.

Notak właściwie to, czy stan stodoły był zadowalajacy to może stwierdzic tylko ekspert, czyli jakiś budowlaniec z uprawnieniami, nie wiem, ale tak mi sie przynajmniej wydaje. Ale skoro tak napisałes... czekaj, nie pozostaje Ci nic innego.

No to skoro Flexus tak Ci napisał to wydaje mi się, że powinienes sie odwołać.
Ale tak sie zastanawiam, skąd taka interpretacja? To sa jakieś przepisy techniczne dotyczące uszkodzenia czesci składowych samochodu? Flexus jeśli możesz to odp.

Tak dane powinny być w notatce. A policjant nie mógł Ci podac tej informacji bez wydawania kopii notatki? Od kiedy oni musza mieć tak wszystko udokumentowane, kto i co chce. Jak juz będziesz miał te dane to zlóż wniosek jak najszybciej.

Ja myślę, że oświadczenie świadka, czyli tej dziewczyny z działu oraz zaświadczenie leklarskie o stłuczeniu głowy wystarczyłby, aby wniosek był rozpatrzony pozytywnie. Nie kazdy może mieć przy sobie aparat czy telefon z aparatem. Koniecznie zrób coś z tym.

No to pogratulować tylko. Chyba miałes szczęście, albo ubezpieczyciel był wyjatkowo łaskawy, bo nie zawsze wypłacają pieniądze, jeżeli nie wie sie dokładnie kiedy, kto i gdzie. Oby tylko wypłacili kwotę pokrywającą naprawę szkody.

A to w takiej sytuacji warto spróbowac, najwyżej odmówią wypłaty odszkodowania. Spróbuj. Zawsze tez możesz się odwołać. Tak naprawdę umowa umową, kazdy przypadek jest traktowany indywidualnie, a nie wszystkie do jednego worka.

No ja też znam chyba ze trzy osoby, które miały stłuczki ze zwierzyną. Żadna nic nie wytargowała od nikogo. Kazdy umywał ręcę. Jeżeli faktycznie straty poniesione są wysokie to może warto wynając prawnika i czekać aż on coś zrobi.

Jedyną możliwością wykręcenia się od przyjęcia mandatu jest zasłonienie się problemem zdrowotnym, który wystąpił podczas jazdy. Powiedz, że nagle źle się poczułeś, nie wiem, zrobiło Ci się złabo i ciemno przed oczami i że to były sekundy jak w wyniku tego straciłes panowanie.

W przypadku czynów mających znamiona przestępstwa, a uszkodzenia ciała skutkujące leczeniem powyżej dni 7 do takich należą, przedawnienie następuje chyba dopiero po 10 latach, ale nie jestem pewien.

Może skonsultuj to z prawnikiem na wstępie.