Odszkodowania

Ponawiam pytanie odnosnie pomysłu na odwołanie. Ma ktoś może? Ostateczny termin na złożenie mija we wtorek. A tak poza tym to w czwartek był Inspektor z nadzoru budowlanego. Oprócz stanu faktycznego i danych sczegółowych, co, kiedy i jak, nie napisał nic ciekawego w protokole. A już tym bardziej prz...

Dzisiaj rano przytrafiła mi się niemiła przygoda, mianowicie wpadłem w poślizg, nie wiem jak to się w ogole stało, i uderzyłem w ścianę tunelu pod wiaduktem. Problem nastąpił gdy okazało się, że 3 dni temu upłynęła ważność mojego badania technicznego. Czy są szanse na otrzymanie odszkodowania? Polic...

Jeśli chodzi o NNW z Twojego samochodu to złóż wypełniony formularz i calą dokumentację medyczną (u nas sami sobie pokserowali) potem komisja i wyplacą Ci jakąś sumę, są to raczej małe kwoty, nie ma zwyczaju, aby to była pokaźna suma.

Dzwoniłem do Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Kazali złożyć pismo infrmujące o katastrofie i to jak najszybciej. Jak to złożę jutro z rana to byc może do końca tygodnia przyjadą. Nistety lada dzień musze pisać odwołanie i nie wiem co w nim napisać. Proszę o poradę.

No więc nie pozostaje Ci nic innego jak złożyć to u pracodawcy, wniosek napisany przez Ciebie i N9 + oczywiście kopia protokołu, chyba że masz kilka kopii albo pracodawca ma kilka.
Ale nie zapominaj o swoim ubezpieczeniu, zapoznaj się z umową, która podpisałeś i złóż podobny wniosek.

Oczywiście, że możesz podac świadków i sąsiadow. Ale jeżeli oni nadal będą się upierali przy swoim to nie bądź zdziwiony jak sprawa ostatecznie znajdzie się w sądzie. Chodzi przecież o wypłatę pieniędzy i to nie małych, a winowajcą jest spółdzielnia.

Specem od budownictwa nie jestem, ale na oko było widac, że stodoła ma się dobrze. Książkę obiektu prowadzę, ale dla budynku mieszkalnego.
W przyszłym tygodniu zawiadomię nadzór, ale to znaczy, że czekają mnie różne nakazy, przede wszystki uprzatnięcie w jakimś terminie.

Ten druk możesz pobrać ze strony internetowej ZUSu i wydrukować, jest tak samo honorowany jak ten wzięty osobiście. Jak pobierzesz to musisz wrócić do lekarza i on ma Ci to wypełnić. To dokument, który jest niezbędny do uzyskania odszkodowania.

Podobno ubezpieczyciel, jezeli ma problem z określeniem przyczyny to sprawa może wydłużyć się aż do 90dni. Czekaj cierpliwie, no ewentualnie możesz zadzwonić i się zapytać co się z tym dzieje i jak długo musisz czekać. Zwykle po interewencji telefonicznej sprawy wychodzą ponownie na światło dzienne.

Tak decyzja już przyszła odmowna, w uzasadnieniu wskazano zly stan tchniczny. Stodoła była w dobrym stanie. Nic nie wskazywało na to, aby miała się lada moment zawalić. Nadzór budowlany bez reakcji, ja nie zawiadamiałem, myślałam, że ktoś z sąsiadów będzie chciał to zrobić, jako "dobry uczynek&...