Obcięte odszkodowanie

syrenka
Posty: 53
Rejestracja: 24 maja 2011, 13:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: syrenka »

A tak w ogóle to oczywiście nie wiem, gdzie moge znalexć kogoś kto mi zrobi tą ekspertyzę. Macie jakieś pomysły? Pan z Inspektoratu nie chciał mi nikogo polecić, bo stwierdził, że nie może polecać. Nie wskazał też gdzie moge szukać :/
prymuss
Posty: 43
Rejestracja: 27 kwie 2011, 13:12
Lokalizacja: Wilczyce

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: prymuss »

Najprościej to przejdź się po okolicy, może się ktoś buduje. Popytaj w taki sposób. Jak nie znają nikogo to może odeślą Cię do kogoś innego. A jak nie w taki sposób to po prostu - pierwsza lepsza firma budowlana, internet, książka telefoniczna. Najlepiej popytać w kilku miejscach i wybrać ofertę najbardziej korzystną finansowo.
Nikt tak nie może zaleźć za skórę, jak URZĘDNIK!
syrenka
Posty: 53
Rejestracja: 24 maja 2011, 13:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: syrenka »

Dobra uwaga z tą selekcją firmy, w sumie nie pomyślałam o tym. Tylko czy ja mam czas na szukanie i pytanie, kto mi zrobi to najtaniej jak się da :? Ale dziękuje za wszelkie informacje. Zabieram się do dzieła, aby później mieć czas na napisanie odwołania od decyzji TU.
syrenka
Posty: 53
Rejestracja: 24 maja 2011, 13:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: syrenka »

śpieszę donieść, że udało mi sie znaleźć osobę, wiekową co prawda, ale z uprawnieniami, która zrobi mi ekspertyzę. Natomiast co do kosztorysu naprawy całej to udało mi się znaleźć młodego chłopaka, który dopiero zrobił uprawnienia, więc nie bierze dużo... ufff
prymuss
Posty: 43
Rejestracja: 27 kwie 2011, 13:12
Lokalizacja: Wilczyce

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: prymuss »

No to szybko się wzięłaś za to. Co do tego starszego Pana to jeśli to jest Pan na emeryturze, to spróbuj się potargowac o cenę, jemu już nie zalezy raczej tak bardzo, może przystanie na niższą cenę. A nie możesz tej wyceny robót zrobic razem z ekspertyzą, dlaczego to rozdzielasz? Przecież to podwójny koszt. Do odwołania od decyzji TU na pewno taki łączny dokument powonien być wystarczający.
Nikt tak nie może zaleźć za skórę, jak URZĘDNIK!
wiatrak1983
Posty: 38
Rejestracja: 26 kwie 2011, 13:18
Lokalizacja: Opole

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: wiatrak1983 »

Mnie się wydaje, że lepiej jest to rozdzielić. Tu nie potrzebuje ekspertyzy, to odwołanie i w zasadzie dobre argumenty powinny być wystarczające. Jezeli już się zdecydujesz na odwołanie wraz z załączonym kosztorysem to nie wysyłaj czegoś niepotrzebnego.
wiatrak
syrenka
Posty: 53
Rejestracja: 24 maja 2011, 13:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: syrenka »

Tak naprawdę to gdybym mogła to bym zrobiła to w jednym dokumencie, zapłaciła raz i koniec. Ale starszy Pan stwierdził, że już się nie orientuje w cenach i nie chce zrobić mi tego łącznie z kosztorysem. Więc nie miałam wyjścia i będzie podwójnie.
prymuss
Posty: 43
Rejestracja: 27 kwie 2011, 13:12
Lokalizacja: Wilczyce

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: prymuss »

No tak, rozumiem. To zapłacisz odrobinę więcej. A nie ma możliwości, aby ten Pan podpisal się np. pod Twoim kosztorysem? Ty zorientujesz się w cenach, on wskaże Ci mniej więcej ilości materiałów, robocizna i jej cena to też Twoje zadanie. Może spróbuj tak, chyba że nie chcesz się bawić i latac po sklepach.
Nikt tak nie może zaleźć za skórę, jak URZĘDNIK!
syrenka
Posty: 53
Rejestracja: 24 maja 2011, 13:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: syrenka »

Niestety nie było juz czasu na ustalanie kto i kiedy zrobi ten kosztorys. Kosztorys ostatecznie zrobił mi ten młody chłopak. Nie wziął jakiejś bagatelnej kwoty, ale zawarł wszystkie koszty, jakie mogę poniesć, łacznie ze sprzątaniem gruzu. Przyszła decyzja z TU, więc musze coś sklecić i wysłać razem z kosztorysem.
sstokrotka77
Posty: 28
Rejestracja: 29 kwie 2011, 13:41

Re: Obcięte odszkodowanie

Post autor: sstokrotka77 »

A co było napisane w decyzji, ile ostatecznie wyliczono i przyznano Ci? A ile wyliczył ten wynajęty chłopak?
Pytam, bo być może ktoś będzie potrzebował tych informacji, nigdy nic nie wiadomo, więc w wolnej chwili napisz jakies szczegoły.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości