Odszkodowania

Ja wzięłam kredyt we frankach nie dlatego, że "niby" chciałam oszczędzić. To oczywiście, że wolałabym w złotówkach ale wtedy nie miałam zdolności kredytowej na złotówki i dlatego padło na franki w Santanderze. Tak było, domyślam się, że część osób wzięła świadomie kredyt we frankach, bo chciała mieć mniejsze raty ale część nie miała wyjścia tak jak ja. Jakbym nie wzięła wtedy kredytu to prawdopodobnie mieszkałabym z mężem i z rodzicami pod jednym dachem, co mogło się odbić na naszym związku. Niestety, musieliśmy szybko uciekać. Obecnie płacimy kilka stówek miesięcznie więcej ale tak nie powinno być. Chce gdzieś tą sprawę skierować. No i liczę na jakąś pomoc od was

Może warto przemyśleć i udać się do prawnika z tą sprawa. Jest bardzo dużo kancelarii, które zajmują się takimi sprawami i są bardzo chętne do pomocy. Zatem najlepiej byłoby dopytać się u specjalistów.

Miki a próbowałeś negocjować warunki kredytu z swoim bankiem?

Viola12 no coś ty... Nie mam szans. Jest to sprawa bardzo głośna, więc jak napiszę wiadomość do swojego banku to mnie chyba wyśmieją Myślałem, żeby iść gdzieś dalej z tym.

Najrozsądniej będzie złożenie pozwu w sądzie przeciwko banku. W bankach nasze reklamacje są odrzucane z automatu, banki mają swoje reguły i rzadko kto wygrywa taki proces od razu nie tocząc się po sądach.

Niestety bez pomocy prawników, adwokatów itd nie da się załatwić nic. Teraz człowiek musi być bardzo czujny i czytać wszystko co się podpisuje, bo warunki umowy są czasami zaskakujące. Ale ma twoim miejscu udałbym się nawet do jakieś kancelarii prawnej po poradę. Co do wypowiedzi Mikiego zgadzam się nim. Pisząc reklamacje do banku to niestety nic nie da. Wiem po swoich doświadczeniach.

Musze wam powiedzieć, że miałem taką samą sytuację. Nie miałem dobrej historii kredytowej, przez co banki nie chciał dać mi kredytu w złotówkach a jedynie we frankach. Pech chciał, że dokładnie nie wiedziałem o ryzyku kredytowym i czym to się wiąże. Zdecydowałem się zasięgnąć pomocy od specjalistów, gdzie adwokaci przekazali mi bardzo zbędne informacje.

Zapomniałem dodać najważniejszego
Udało mi się odzyskać nadpłaconych pieniędzy. Jestem bardzo wdzięczna za pomoc mojemu adwokatowi.

Jeśli chodzi o spór z bankiem to pomóc może tylko prawnik. My sami nic nie pomożemy sobie a tylko zabieramy cenny czas.

adi_43 a u jakiego prawnika miałeś tą sprawę? Nie ukrywam, że jestem w podobnej sytuacji a konfrontacja z bankami nic nie daje.