Przyczynienie w wyniku smierci męża

wiolka
Posty: 54
Rejestracja: 26 kwie 2011, 08:52

Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: wiolka »

Mojej sąsiadce zmarł nagle mąż. To jest moja nie tylko sąsiadka, ale także bardzo dobra koleżanka. Chciałam zapytać, czy przysługuje jej przyczynienie po zmarłym mężu. Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś mi napisał gdzie można się o to ubiegać i na jakiej zasadzie zostaje ono przyznane.
franczeska
Posty: 23
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: franczeska »

A czy to aby chodzi o przyczynienie? Sprawdziłam w KC, bo coś mi nie pasowało i przyczynienie jest opisane w art. 362KC. "Zgodnie z tą normą poszkodowany, który przyczynił się do powstania szkody lub zwiększenia szkody (tzn. nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, był pod wpływem alkoholu, jechał z pijanym kierowcą itp.) musi liczyć się z odpowiednim zmniejszeniem odszkodowania." To żaden przywilej, a obciążenie.
prymuss
Posty: 43
Rejestracja: 27 kwie 2011, 13:12
Lokalizacja: Wilczyce

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: prymuss »

No też mi się nie wydaje, że chodzi o przyczynienie? A skąd się w ogóle wzięło to pojęcie u Ciebie lub u sąsiadki, bo na pewno nie jest ono w słowniku wyrazów codziennego użycia. Coś musiałaś pokręcić. Zapytaj jeszcz raz sąsiadki, czy aby chodziło o to.
Nikt tak nie może zaleźć za skórę, jak URZĘDNIK!
magdam
Posty: 36
Rejestracja: 27 kwie 2011, 10:07

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: magdam »

To na 100% nie chodzi o przyczynienie. Zresztą definicja z KC mówi sama za siebie. Jezeli sąsiadce rzeczywiście przysługuje przyczynienie to znaczy, że będzie miała okrojoną kwotę odszkodowania, jako współwinna praktycznie. A może zadośćuczynienie?
wiolka
Posty: 54
Rejestracja: 26 kwie 2011, 08:52

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: wiolka »

Na pewno chodzi o przyczynienie, tak mi powiedziała sąsiadka. Podobno była u niej firma, która zajmuje się odzyskiwaniem odszkodowań i namawiali ją, aby skorzystała z ich pomocy, bo nalezy jej się to przyczynienie po mężu. Pracodawca nie jest zbyt chojny, więc od niego nic nie dostanie. Stąd się zastanawiała czy na pewno o to chodzi i czy nie zdecydowac sie na tą firmę.
kropidla
Posty: 45
Rejestracja: 23 maja 2011, 15:06

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: kropidla »

Hehe to tez mi firma, jak wg nich nalezy jej się przyczynienie to byle dalej od tej firmy. Co za fachowcy! Jak będa się starać o przyczynienie, to ona dostanie odszkodowanie o kwotę pomniejszoną o ileś procent, własnie ze względu na przyczynienie.
syrenka
Posty: 53
Rejestracja: 24 maja 2011, 13:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: syrenka »

Tu w żadnym wypadku nie chodzi o przyczynienie, na pewno o zadośćuczynienie, a może i nie. Ale na pewno ludzie z tej firmy nie użyli tego słowa, bo inaczej z prawem to oni mieliby niewiele wspólnego. Jeżeli faktycznie takiego pojęcia uzyli w rozmowie to niech się lepiej ta sąsiadka na żadną pomoc nie zgadza.
Flexus
Posty: 29
Rejestracja: 26 kwie 2011, 12:03

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: Flexus »

W efekcie wypadku i straty męża może należeć się jedynie zadośćuczynienie.Ma ono na celu ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć związanych z doznaną krzywdą. Wysokość zadośćuczynienia musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, niemniej jednak kwota ta musi być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.
wiolka
Posty: 54
Rejestracja: 26 kwie 2011, 08:52

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: wiolka »

Aha to juz wszystko rozumiem. Nie bardzo tylko wiem skąd się u niej wzięło to przyczynienie. Może gdzies zasłyszała, ale niekoniecznie od nich, no raczej nie od nich, bo co to by byli za fachowcy. W każdym razie dziękuję za informację.
syrenka
Posty: 53
Rejestracja: 24 maja 2011, 13:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyczynienie w wyniku smierci męża

Post autor: syrenka »

Chyba najlepiej jest wynająć firmę, taką z prawdziwego zdarzenia, czyli taką co się znajdzie samemu. Firmy, które wręcz same proszą się o powierzenie im sprawy wydają mi się mało kompetentne. Jak mają mało spraw to i mało klientów, a to znaczy, że są g.... warte.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości