Strona 1 z 2

Wygasło OC i stłuczka

: 26 kwie 2011, 09:11
autor: wiolka
Wygasło mi OC kilka dni temu, całkowicie o tym zapomniałam. Koleżanka z firmy ubezpieczeniowej zawsze nabijała mi wsteczną datę. Jednak wczoraj miałam niewielką stłuczkę na parkingu, przerysowałam inne auto przy parkowaniu. Obiecałam właścicielowi, że szybko to załatwimy bez wzywania policji. Co teraz? Jak to załatwić?

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 26 kwie 2011, 12:20
autor: Flexus
Mój znajomy miał podobną sytuację kiedyś. A swoją drogą to ubezpieczyciel się nie przypomina z przedłużeniem umowy?Najlepiej załatwić to ugodowo poprzez wypłacenie ustalonej wspólnie kwoty odszkodowania. Koniecznie zastrzeż sobie w tej ugodzie, że poszkodowany zrzeka się dalszych kwot odszkodowania i innych roszczeń z tytułu tego wypadku. Nigdy nic nie wiadomo.

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 26 kwie 2011, 12:35
autor: cruella
Nie widzę w tym nic dziwnego, że firma nie wysyła sama z siebie żadnego przedłużenia. Te przypomnienia, o których jest mowa wysyłają wszyscy więksi ubezpieczyciele. Choć mniejszym powinno bardziej zależeć, to widocznie nie lubią się narzucać i tyle.
A wracając do tematu to tak jak już zostało wspomniane jedynym wyjściem jest ugoda.

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 26 kwie 2011, 12:39
autor: cruella
No ale chwila, jeżeli znajoma przybijała zwykle wstęczną datę to nie rozumiem, w czym jest problem? Skoro jest znajomą to niech uczyni swoją powinność, a po tym zgłoś szkodę z własnej winy. Rezultat może byc jeden - utrata znajomości. Przyjąć zgłoszenie musi i też nie powinna robić problemu, bo sama jest nierzetelna w stosunku do pracodawcy.

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 26 kwie 2011, 13:05
autor: wiolka
To mała firma ubezpieczeniowa.
Flexus dziękuję za informację. Laik ze mnie w temacie ubezpieczeń i roszczeń z ich tytułu. Szkoda tylko, że będe musiała pokrywać to wszystko z własnej kieszeni. Tak inne auto byłoby z ubezpieczenia, a jedynie moje z kieszeni :(

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 26 kwie 2011, 21:34
autor: wiatrak1983
Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak dogadać się z koleżanką i kupić jej jakieś czekoladki i wino. No chyba że masz trochę pieniędzy na wyrzucenie. Szpachla i lakier to wydatek co najmniej kilkuset złotych, a jeszcze jak dochodzi nawet lekkie klepanie to już całkiem zlecisz z kasy.

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 27 kwie 2011, 10:23
autor: magdam
Mój kolega z pracy miał kiedyś podobną sytuację. Dzień wczesniej skończyło mu sie ubezpieczenie, ale całkiem o tym zapomniał, bo rodzącą żonę wiózł do szpitala. Na następny dzień jechał szybko, bo jakies komplikacje były i miał niewielką stłuczkę. Zapłacił karę za brak OC i do tego jeszcze naprawienie szkody.

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 27 kwie 2011, 12:25
autor: wiolka
Dzięki za rady. Dzwoniłam dzisiaj do tej znajomej. Naświetliłam jej z grubsza całą sytuację. Dzisiaj jesteśmy umówione na wieczór, aby spokojnie o tym podyskutować. To trzymajcie kciuki. W najgorszym wypadku będę musiała zacisnąc pasa i zapłacić za te uszkodzenia z właśnej kieszeni.

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 27 kwie 2011, 12:52
autor: cruella
Czyli się coś ruszyło w sprawie. No to trzymamy kciuki. Może się uda. Perspektywa zachowania przynajmniej kilkuset złotych w portfelu to na pewno duże szczęście. Tylko czy koleżanka będzie chciała być nierzetelna? Powodzenia w takim razie.

Re: Wygasło OC i stłuczka

: 27 kwie 2011, 21:16
autor: wiolka
Niestety, a właściwie stety, nie mi się tym razem wpłynąć na koleżankę. Owszem wbiłaby mi date wstęczną, gdyby nie ta stłuczka, do której się przyznałam. Po tym odmówiła, twierdząc, ze jak się to wyda, to straci pracę z wilczym biletem. Może to i dobrze, bo sama bym się z tym źle czuła. Zaciskam więc pasa od dzisiaj.