złamana noga
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 cze 2011, 08:59
złamana noga
1,5 tygodnia temu moja mama potknęła się na uszkodzonym chodniku i jak się okazało, ma złamaną nogę, gips na prawie dwa miesiące. Zastanawiam się, czy można zwrócić się o zadośćuczynienie do miasta, a konkretnie do komórki zarządzającej chodnikami miejskimi?
A co z rehabilitacją? Mama jest inwalidką, własnie ze względu na narządy ruchowe. Jak będzie wyglądac jej rehabilitacja?
A co z rehabilitacją? Mama jest inwalidką, własnie ze względu na narządy ruchowe. Jak będzie wyglądac jej rehabilitacja?
Re: złamana noga
Oczywiście, że jest szansa na odszkodowanie i zadośćuczynienie, ale o nie trzeba powalczyć i to może nie być łatwe. Co do rehabilitacji to niestety tu nie znajdziesz fachowej odpowiedzi. A juz tym bardziej, że jezeli Twoja mama ma pewien stopień inwalidztwa to o konsultacje powinnaś się starać u jakiegoś dobrego specjalisty w tym zakresie.
Re: złamana noga
Ale to dopiero początek leczenia. Niestety wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy jest o wiele za wczesniej, aby składac wniosek. Zarówno Ty jak i mama powinniście poczekac na składanie dokumentów, aż do zakończenia rehabilitacji.
Re: złamana noga
Jeżeli udowodnicie odpowiedzialność zarządcy terenu/drogi to Twoja mama może spokojnie ubiegać się o zadośćuczynienie, o zwrot kosztów leczenia oraz innych świadczeń wynikających z doznanych szkód. Jednak udowodnienie może stanowić pewien problem.
Re: złamana noga
A byli jacyś świadkowie tego zdarzenia? W końcu to miejsce publiczne. Jak są świadkowie to zawsze jest łatwiej udowodnić coś, a szczególnie gdy zawiniła instytucja państwowa. Myślę też, że w sprawie pomogłyby jakies zdjęcia chodnika.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 cze 2011, 08:59
Re: złamana noga
Niestety, niby uczęszczane miejsce, ale akurat nie było nikogo w pobliżu, tak przynajmniej twierdzi mama. Zresztą mam sama dzwoniła po pogotowie, bo nikt jej nie pomógł.
Rozumiem, że jak nie ma świadków, to raczej ciężko będzie cokolwiek wywalczyć? Zdjęć nie zrobiliśmy, ale jeszcze możemy zrobic. Nic się od tego czasu nie zmieniło jeszcze.
Rozumiem, że jak nie ma świadków, to raczej ciężko będzie cokolwiek wywalczyć? Zdjęć nie zrobiliśmy, ale jeszcze możemy zrobic. Nic się od tego czasu nie zmieniło jeszcze.
Re: złamana noga
Na pewno tę sprawę należy też zgłosić do nadzoru budowlanego, bo oni odpowiadają za ocenę podłoża, które spowodowało ten wypadek
Re: złamana noga
Też jestem ciekawa jak będzie wyglądać rehabilitacja. To na pewno długa dorga do zdrowia.Życzę dużo siły
Re: złamana noga
rehabilitacja bedzie na pewno dostosowana do urazu, jednka mysle ze lepiej prywantie to zrobic
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości