wypadek a renta?
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 maja 2011, 20:24
wypadek a renta?
W 2000r. miałam wypadek samochodowy jako pasażerka, którego kierowca nie był właścicielem auta i był pijany.
Zostal skazany. Ja mialam zwichnięty staw biodrowy, nie chodziłam przez 4,5 miesiaca, a takze wstrząs mózgu i kilka krwiakow. I od wypadku zaczęły sie choroby psychiczne, udokumentowane przez lekarza psychiatrę. W 2004r. leżałam prawie 4 miesiace w szpitalu psychiatrycznym i zaczęłam chodzić na regularne wizyty do psychiatry. Przez 4 lata miałam przyznaną rentę socjalną z tytulu całkowitej niezdolnosci do pracy. Pracowałam kilka razy, ale nie były to długie etapy. Cały czas sie lecze i tu mam pytanie czy mogłabym sie ubiegać o rentę powypadkową. Czy gdybym mogła i przyznano i mi ja czy pieniadze bylyby pobierane od kierowcy, który prowadził samochod w wypadku, w którym uczestniczyłam?
Zostal skazany. Ja mialam zwichnięty staw biodrowy, nie chodziłam przez 4,5 miesiaca, a takze wstrząs mózgu i kilka krwiakow. I od wypadku zaczęły sie choroby psychiczne, udokumentowane przez lekarza psychiatrę. W 2004r. leżałam prawie 4 miesiace w szpitalu psychiatrycznym i zaczęłam chodzić na regularne wizyty do psychiatry. Przez 4 lata miałam przyznaną rentę socjalną z tytulu całkowitej niezdolnosci do pracy. Pracowałam kilka razy, ale nie były to długie etapy. Cały czas sie lecze i tu mam pytanie czy mogłabym sie ubiegać o rentę powypadkową. Czy gdybym mogła i przyznano i mi ja czy pieniadze bylyby pobierane od kierowcy, który prowadził samochod w wypadku, w którym uczestniczyłam?
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 24 maja 2011, 22:14
- Lokalizacja: Wieluń
Re: wypadek a renta?
Ale dzisiaj chyba już nie ma znaczenia czy pieniądze byłyby pobierane od niego czy też nie. TU sobie je ściągnie. Istotą sprawy jest to, że był wyoadek i człowiek jest winny. Brak niezdoloności do pracy jest podstawą do renty chyba socjalnej, ale nie jestem pewna.
Re: wypadek a renta?
TU na pewno będzie ściągać należności od sprawcy, takie są przepisy. A renta powypadkowa nie może byc następstwem niezdolności do pracy, bo jak jest niezdolność to jest tylko i wyłącznie renta socjalna, którą już otrzymywałas. A wcześniej czemu nie ubiegałas się o powypadkową?
Re: wypadek a renta?
Na 100% przyszługuje Ci renta z tytułu niezdolności do pracy i renta na zwiększone potrzeby. Ta druga powinna pokrywac wszystkie koszty związane z leczeniem, które powstało na skutek wypadku i wciąż trwa i w zasadzie powinno jeszcze coś zostać z tych pieniędzy.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23
Re: wypadek a renta?
Renta nalezy Ci się na pewno, ale która to ciężko stwierdzić. Socjalną już miałaś, bo nie pracowałaś i to jest renta z tytuły niezdolności do pracy.. Powinnaś dostać jeszcze z tytułu utraconyc dochodów. A ta renta naliczana jest równiez za okres wstecz.
Re: wypadek a renta?
Rent można mieć kilka i to w różnych wysokościach, każde są za co innego. Oprócz wymienionych jest jeszcze renta na zwiększone potrzeby i renta z tytułu zmniejszonych widoków na przyszłość. Przyznane renty nie wykluczają się nawzajem i nie mogą wykluczać.
Re: wypadek a renta?
Tak to prawda, rent możesz mieć kilka, ale warunkiem jest to, że one musza z czegoś wynikać. Jak już sama wiesz, renta z tyt. niezdolności do pracy to renta w wysokości wynagrodzenia, jakie mogłabyć dostawac gdybyś nie miała niezdolności - i nie koniecznie jest tu ważne wyłącznie ostatnio uzyskiwane wynagrodzenie. Taką rente przydziela się osobom, które także nie pracowały.
Re: wypadek a renta?
Renta z tytułu utraconych dochodów no to wiadomo, może być tez za okresy przeszłe, tutaj ZUS sumuje dochody, których nie masz z powodu choroby.
Renta na zwiększone potrzeby, jest wtedy, gdy wciąż się leczysz, powinna pokrywac wszelkie koszty lekarzy, rehabilitacji, dojazdów, itp.
Renta z tytułu zmniejszonych widoków na przyszłość to już kwestia wynagrodzenia za to kim mogłaś być, ile zarabiać - bardzo trudna do uzyskania, ale nie niemożliwa jeśli masz uszczerbek, albo jakies ograniczenie, które uniemożliwia ci powrót do pełnej sprawności i wszystkich mozliwości zawodowych.
Renta na zwiększone potrzeby, jest wtedy, gdy wciąż się leczysz, powinna pokrywac wszelkie koszty lekarzy, rehabilitacji, dojazdów, itp.
Renta z tytułu zmniejszonych widoków na przyszłość to już kwestia wynagrodzenia za to kim mogłaś być, ile zarabiać - bardzo trudna do uzyskania, ale nie niemożliwa jeśli masz uszczerbek, albo jakies ograniczenie, które uniemożliwia ci powrót do pełnej sprawności i wszystkich mozliwości zawodowych.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 maja 2011, 20:24
Re: wypadek a renta?
Nie mam już tej renty z tytułu niezdolności do pracy. Musze się o nią ponownie ubiegać, pracowałam krótko, ale nie nadaję się do pracy. Pracowałam także przed wypadkiem za całkiem dobre pieniądze, więc wychodzi na to, że przysługuje mi także ta renta z tytułu utraconych dochodów.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 maja 2011, 20:24
Re: wypadek a renta?
O tej rencie na zwiększone potrzeby nie słyszałam, bo myślałam, że ta renta, która dostawałam także obejmuje te koszty leczenia.
Ta renta z tytułu zmniejszonych widoków na przyszłość wychodzi na to, że też mi przysługuje, ato ze względu na to, że przed wypadkiem pracowałam na stanowisku kierowniczym, a teraz na takie stanowisko z chorbą psychiczną się nie nadaję.
Ta renta z tytułu zmniejszonych widoków na przyszłość wychodzi na to, że też mi przysługuje, ato ze względu na to, że przed wypadkiem pracowałam na stanowisku kierowniczym, a teraz na takie stanowisko z chorbą psychiczną się nie nadaję.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości