Obcięte odszkodowanie
Re: Obcięte odszkodowanie
Ostatecznie w decyzji ubezpieczycielpodał, że kwotę naprawy wyliczono na 7,900zł. Natomiast ten chłopak, który sporządził mi kosztorys wycenił mi naprawę na 10550zł. Niy to nie jest duża różnica, ale mieć albo nie miec. W końcu nie ja jestem temu winna.
Re: Obcięte odszkodowanie
Puściłam dzisiaj pleconym to odwołanie. Dołączyłam kosztorys + jeszcze cenniki niektórych usług. Nie wiedziałam co dokładnie mam napisac, więc napisałam byle jak, po prostu jak na kobietę zieloną w temacie budownictwa przystało. Jestem dobrej myśli.
Re: Obcięte odszkodowanie
I jak skończyła się cała sprawa? Pytam, bo jestem w bardzo podobnej sytuacji. Zaproponowano mi odszkodowanie w kwocie 5500zł, a w warsztacie samochodowym wycenili naprawę na 13500 złotych - to osiem tysięcy różnicy. Obecnie samochód stoi w garażu, ponieważ nie mam tylu pieniędzy na jego naprawę. Chciałabym odzyskać całą kwotę z odszkodowania, zwłaszcza, że wypadek nie był z mojej winy. Od decyzji ubezpieczyciela odwoływałam się dwukrotnie - niestety bezskutecznie. Teraz chcę zwrócić się do MK-Finanse z prośbą o pomoc. Wiem, że sprawa może skończyć się w sądzie - dlatego nie chcę samodzielnie walczyć o uzyskanie pełnego odszkodowania.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 paź 2018, 11:21
- Kontakt:
Re: Obcięte odszkodowanie
ja nigdy nie mialam problemów z PZU
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość