Strona 1 z 1

złamanie

: 04 cze 2011, 14:12
autor: barutkoo
Początkiem lutego na stoku złamałem dwie kości w przedramieniu. Lekarze podczas operacji wsadzili do ręki dwie blachy i 13 śrub. Następne wizyty kontrolne oraz zdjęcia nie wykazały nic, wszystko było ok. Podjąłem się prywatnie rehabilitacji z decyzji lekarza. Po rehabilitacji, podczas wizyty kontrolnej i zdjęciu wykryto wykrzywioną blachę, Znowu operacja, wyjmowanie skrzywionej blachy i włożenie nowej, jak to lekarz ujął 'lepszej'. Czy w tym wypadku jest mowa o jakimkolwiek błędzie lekarskim? Czy decyzja o rehabilitacji nie była za wczesna? Czy mogę się ubiegać o odszkdowanie? Dodam, iż nie nadwyrężałem ręki i nie jest to spowodowane z mojej winy.

Re: złamanie

: 06 cze 2011, 11:00
autor: syrenka
Trudno powiedziec. W zasadzie można by to uznać za błąd lekarski, ale też niekoniecznie. Na pewno coś tu nie gra jeżeli chodzi o tą skrzywioną blachę. Prawdopodobnie ta wczesna rehabilitacja i zbyt mocne ćwiczenia. Musiałbyś skonsultwać to z lekarzem specjalistą i to raczej nie jednym.

Re: złamanie

: 06 cze 2011, 11:13
autor: pabblosso
Mogła to być wada samego materiału, błąd lekarzy, że nie sprawdzili, wynik złej rehabilitacji lub przedwczesna decyzja lekarza o rehabilitacji lub tez jeszcze inna przyczyna. Bez dokładnego prześwietlenia dokumentacji medycznej nie można nic stwierdzić jednoznacznie.

Re: złamanie

: 06 cze 2011, 12:31
autor: agnieszkapor
Błędy lekarskie są bardzo trudne do udowodnienia. Równie dobrze, któryś z lekarzy może oświadczyc, że jedyną winę za skrzywienie blachy ponosisz Ty. Więc zastanów się czy aby jest sens coś im udawadniać. Tak samo, że blacha była wadliwa lub gorszej jakości.

Re: złamanie

: 06 cze 2011, 13:28
autor: syrenka
Tak prawdę mówiąc, to udowodnienie błędu jest jedną najtrudniejszych spraw. Jeżeli faktycznie wiesz i czujesz, że tak jest to wydaje mi sie, że bez prawnika się nie obędzie. Sam możesz sobie nie poradzić. Lekarze to zgrana grupa i cięzko ich zagiąć.

Re: złamanie

: 06 cze 2011, 13:42
autor: barutkoo
Czyli moge sobie właściwie gdybać. Wiem na pewno, że ja nie zrobiłem nic, aby te blachę skrzywić, mogła być jakaś wadliwa lub gorszej jakości.
Nie za bardzo mam fundusze, aby konsltować to ze specjalistą, tak samo jest w przypadku prawnika.

Re: złamanie

: 08 cze 2011, 21:26
autor: miroslawa
Niestety z zerowym funduszem nie zaczniesz tej sprawy. Może udaj się o poradę do prawnika, niech Ci coś podpowie. Cięzko po prostu stwierdzić kto jest winny całej tej sytuacji. jak już kilka osób pisało, ciężko Ci będzie ugryźć te sprawe, ale nie poddawaj się.

Re: złamanie

: 10 cze 2011, 21:36
autor: barutkoo
Wstyd się przyznac, ale zapożyczyłem się u przyjaciela, aby mieć pieniądze na konsultacje prawnicze. Sprawa wg prawnika nie wygląda dobrze. Sprawa cięzka do udowodnienia, ale są duże szanse. Podał nawet kilka racjonalnych powodów i winy lekarskiej. Teraz musze się zapożyczyc już na dobre, bo zdecydowałem się na usługi firmy, która zajmuje się odzyskiwaniem odszkodowań. Będziemy próbowac wywalczyć ta kasę.