Odszkodowania

No tak, nie wspomniałem o tym bo wydawało mi się to logiczne... Otrzyma Pan różnicę pomiędzy wartością pojazdu przed zdarzeniem oraz po zdarzeniu.

Dokańczając, samochód w stanie po zderzeniu wystawia Pan na sprzedaż za cenę, która została oszacowana przez ubezpieczyciela.
Pozdrawiam

Rozumiem. A co jeśli nie będę w stanie go sprzedać? Ubezpieczyciel odkupi ode mnie auto po cenie na jaką sam go wycenił?

Witek pisze:Rozumiem. A co jeśli nie będę w stanie go sprzedać? Ubezpieczyciel odkupi ode mnie auto po cenie na jaką sam go wycenił?

Oczywiście, że nie. Pana zadaniem jest sprzedać auto lub naprawić go na własny koszt.
Pozdrawiam

Gdybyś nie dał rady sprzedać po cenie wyznaczonej przez TU ja bym sprzedał auto po cenie niższej a kwoty różnicy sprzedaży domagałbym się od ubezpieczyciela jako argument podając złą wycenę pojazdu.

No ale czy jak sprzedam auto to nie będzie tak, że ubezpieczyciel stwierdzi, że auto sprzedałem bo cenie znacznie zaniżonej.;/??

Witek pisze:No ale czy jak sprzedam auto to nie będzie tak, że ubezpieczyciel stwierdzi, że auto sprzedałem bo cenie znacznie zaniżonej.;/??

Może tak być... Dlatego istnieje także możliwość zobowiązania ubezpieczyciela do sprzedaży auta powypadkowego.

Aha fajna sprawa. Tylko czy ja muszę mu za to coś zapłacić czy jest to obowiązkiem ubezpieczyciela i jest zupełnie darmowe?