Franczeska próbuj, nie masz nic do stracenia przeciez.
Aktem prawnym, będącym podstawą prawną zgłaszanych roszczeń będzie ustawa z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie (tekst jednolity Dz.U. z 2002 r. Nr 42 , poz. 372 z późn. zm.), jak również kodeks cywilny w zakresie podstaw odpowiedzialności (art. 415 i n.) oraz zasad ustalania wysokości odszkodowania (art. 361).
Odpowiedzialność ponosi zarządca koła łowieckiego znajdującego się na terenie gdzie doszło do wypadku.
Powołujesz się na to, że koło łowieckie nie zabezpieczyło zwierzyny przed migracją z lasu lub nie oznakowania terenu odpowiednimi znakami drogowymi.
potrącenie dzika i duże szkody
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 24 maja 2011, 22:14
- Lokalizacja: Wieluń
Re: potrącenie dzika i duże szkody
No niestety nie jest to łatwa sprawa to mozna stwierdzić od razu po tym, co piszesz, że wszyscy umywają ręce od wypadku.
Znam przypadek akcji z łosiem, niestety jeen z pasażerów zginął na miejscu. Walczyli kilkanascie miesięcy o odszkodowanie, ale dostali.
Znam przypadek akcji z łosiem, niestety jeen z pasażerów zginął na miejscu. Walczyli kilkanascie miesięcy o odszkodowanie, ale dostali.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 28 kwie 2011, 08:52
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: potrącenie dzika i duże szkody
Ja chyba bym sobie odpuściła chodzenie za tym. Lepiej poszukaj sobie dobrej firmy, która nie zedrze z Ciebie strasznych pieniędzy i zostaw im te sprawę. Sama raczej nic nie wskórasz, skoro do tej pory byłas zbywana na wszystkie możliwe sposoby.
Re: potrącenie dzika i duże szkody
Pytanie jeszcze gdzie taką firmę znaleźć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości