czy to wypadek w pracy?

[zagubiony-75]

Jestem przedstawicielem jednego z większych producentów napoi gazowanych, wczoraj podczas wyciągania towaru z magazynu klienta celem wyłożenia na ekspozycję poczułem przejmujący ból w lędźwiach, który zaczął promieniować do nogi. Jeszcze chwilę próbowałem wykładać towar ale było coraz gorzej, po czym pokuśtykałem do auta celem odpoczęcia, myślałem że przejdzie.
Niestety było coraz gorzej ponieważ zaczęła cierpnąć mi noga, zadzwoniłem do kolegi z pracy z prośbą o zawiezienie mnie do lekarza, ponieważ nie mogłem prowadzić auta. Następnie zadzwoniłem do kierownika i poinformowałem o zaistniałej sprawie, za co zostałem zrugany, że coś ze mną nie tak. W szpitalu wstępnie zdiagnozowano dyskopatię L5/S1, mam wykonać rezonans po którym będzie więcej wiadomo lecz prawdopodobnie nie obejdzie się bez operacji. Co mnie zaniepokoiło i zasmuciło to brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony kierownika. Czy kwalifikuje się to do wypadku w pracy i czy powinienem ja to gdzieś zgłosić ?? Dodam, że pracuję na umowie o pracę bezterminowo od 4 lat. Bardzo proszę o pomoc nie ukrywam, że w przypadku operacji będą potrzebne pieniążki a z 80% nie wyżyję a co tu mówić o jakiejś rehabilitacji itp. a stosunek kierownika do zaistniałej sytuacji mnie zaniepokoił.

[wiolonczela]

Z tego co piszesz to jest to ewidentnie wypadek przy pracy. Przydaliby się świadkowie i spisanie protokołu z miejsca wypadku. Ale to powinno zostać zrobione przez zespół powypadkowy. Zbieraj dokumentację medyczną, przyda sie na pewno. Lekarzowi mam nadzieję, że powiedziałeś, że stało sie to w pracy i sobie to odnotował w karcie.

[agnieszkapor]

Szkoda, że Twój pracodawca tak podchodzi do tego i ma takie a nie inne podejście do sprawy:/ Po pierwsze musisz to zgłosić pracodawcy, aby ten podjął odpowiednie kroki. Przysługuje ci zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, za uszczerbek na zdrowiu i inne.

[dudekmar]

To firma powinna zgłosić zaistnienia takiego faktu. Trochę to dziwne, że firma (duża to pewnie i znana) nie stara się tego inaczej załatwić? Nie zależy jej na opinii?
Tylko mnie zastanawia jedno - przedstawiciel wykłada towar?? To raczej robota dla magazyniera, no chyba że masz to w obowiązkach.

[zagubiony-75]

Firma zarabia duże pieniądze, więc opinia odnośnie wypadku w pracy dotycząca jednego pracownika, będzie miała znikomy wpływ na spadek zysków.
Czasami wykładam towar, ale nie jest to wykładanie porównywalne z wykładaniem, które wykonuje magazynier.

[wiolonczela]

Należy Ci się zasiłek chorobowy płatny 100% wymiaru pensji, ale pod warunkiem, że wypadek, który się zdarzył, będzie uznany za wypadek przy pracy. Po zakonczeniu leczenia i rehabilitacji można starać się o jednorazowe odszkodowanie z ZUS.

[adamzelw]

Skoro kierownik ma takie, a nie inne podejście, proponuję zgłosić wypadek pisemnie. Pismo należy zlożyc w seretariacie firmy za potwierdzeniem odbioru, koniecznie z datą wpłynięcia.
Pracodawca powinien powołac zespól powypadkowy, który ustali okoliczności i przyczyny zdarzenia i dokona jego prawnej kwalifikacji.

[hharper]

Jesli posiadasz ubezpieczenie w jakimś towarzystwie ubezpieczeniowym, należy sprawdzić czego ono dotyczy, bo zapewne z tego ubezpieczenia też można starać sie o odszodowanie. W tym wypadku nie musi być uznany wypadek przy pracy.

[zagubiony-75]

To w takim razie jutro złożę to pismo i zobaczymy co z tego wyjdzie dalej.
Poza tym to nawet gdybym miał jeszcze pięć innych ubezpieczeń to nie zamierzam im teraz odpuścić. Wydaje mi się, że należą mi się te pieniądze i będę o nie walczył.

[maczek]

Jesli posiadasz ubezpieczenie w jakimś towarzystwie ubezpieczeniowym, należy sprawdzić czego ono dotyczy, bo zapewne z tego ubezpieczenia też można starać sie o odszodowanie. W tym wypadku nie musi być uznany wypadek przy pracy.

Skoro pracujesz w dużej i znanej firmie to zapewne masz ubezpieczenie grupowe.