Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

franczeska
Posty: 23
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: franczeska »

Zapomniałam dodać, w zaświadczeniu nie ma mowy nic, że palec jest złamany od tamtego dnia, czyli 28 kwietnia, więc jak rozumiem palec złamała wczoraj. A jak 28 kwietnia to 4 tygodnie chodziła ze złamanym palcem, czy to w ogóle możliwe?
kropidla
Posty: 45
Rejestracja: 23 maja 2011, 15:06

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: kropidla »

Śmiech na sali. W ciagu 4 tygodni to palec już by się częsciowo zrósł jak nie całkowicie, lekarzem nie jestem, ale jakies pojęcie o tym mam. Musisz wyjaśnić dokładnie kiedy palec został złamany lub poproś ja o uzupełnienie zaśiwadczenia, albo powiedz, że skoro jest z wczorajsza datą to znaczy że wczoraj go złamała.
kropidla
Posty: 45
Rejestracja: 23 maja 2011, 15:06

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: kropidla »

A wczoraj złamac go nie mogła przecież, bo 24 maja palec jej spuchl, wiec jest zakłamanie w zaświadczeniu lub brak/niedokładne określenie daty urazu. Coś się kobieta zakręciła, chyba naprawdę chce Was zrobić w balona i wydębić kasę z odszkodowania.
pabblosso
Posty: 30
Rejestracja: 09 maja 2011, 14:10

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: pabblosso »

Coś jej nie idzie to udowadnianie, że doznała urazu w trakcie pracy. A w zaswiadczeniu lekarskim nie powinno byc czasem wpisane, że sytuacja miała miejsce w miejscu pracy? Wg mnie brak jest wielu istotnych informacji, a to znaczy że coś tu nie gra.
hharper
Posty: 37
Rejestracja: 24 maja 2011, 22:06

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: hharper »

Na podstawie tego dokumentu co Ci przedstawiła masz prawo nie uznać wypadku przez niespełnienie prawnych wymogów uznania za wypadek przy pracy, brak dowodów zaistnienia zdarzenia w czasie i miejscu wskazanym przez poszkodowaną i tyle.
agnieszkapor
Posty: 33
Rejestracja: 24 maja 2011, 22:14
Lokalizacja: Wieluń

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: agnieszkapor »

Pierw się zastanów, nie patrząc na to, czy Cię oszukuje czy chce wyłudzić pieniądzę, czy chciałabyś być tak potraktowana przez kogoś. Wydaje mi się, że musisz zrobić wszystko co jest możliwe, aby wykluczyć wszelkie swoje wątpliwości, a więc wyjaśnić przede wszystkim sprawę z lekarzem.
pabblosso
Posty: 30
Rejestracja: 09 maja 2011, 14:10

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: pabblosso »

Tak, podpisuję się pod tym. Powinnaś sprawdźić czy pracownik podczas wizyty u lekarza i wywiadu przeprowadzonego przez lekarza wspomniał o tym, że urazu doznał w pracy.
Możesz też wysłać pracownika do lekarza, który sprawuje profilaktyczną opiekę nad pracownikami z prośbą o opinię zapytaj czy złamanie to wystąpiło w dniu wskazanym przez poszkodowaną, w związku z tym, ze poszkodowana zgłosiła się do lekarza po dłuższym okresie od rzekomego zaistnienia wypadku .
pradzek
Posty: 41
Rejestracja: 09 maja 2011, 14:09

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: pradzek »

A w ogóle tą są jacyś świadkowie tego zdarzenia, ktoś widział jak ta Pani uderzyła się w palec? I czy ktoś widział co się stało kilka dni temu, że ten palec zaczął ją tak nagle boleć.
A te wyjaśnienie z lekarzem dokładnie co i jak to jak dla mnie priorytetowe.
Pozdrawiam,
Piotr
franczeska
Posty: 23
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: franczeska »

Też chciałabym aby to było takie proste, nieuznanie, krótkie usasadnienie i koniec. Ale moga mi za to urwać głowę. Nie wiem czy są świadkowie, bo dopiero będę przesłuchiwać osoby, które pracują w jej sąsiedztwie. Z tym wyjaśnianiem u lekarza to nie jest takie proste, jak ona mi tego nie wyjasni to lekarza obowiązuje tajemnica.
franczeska
Posty: 23
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23

Re: Zgłoszenie urazu w pracy po miesiącu

Post autor: franczeska »

Okazuje się, że są świadkowie tego zdarzenia. Jeden pracownik i jedna pracownica na sąsiednich stanowiskach widzieli całe zdarzenie. Niestety żadne z nich nie potrafi wskazać daty, kiedy to było. Niestety wciąż i tak pozostaje mi wyjaśnienie tej wizyty lekarskiej.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości